Na tej stronie zawarliśmy najczęstsze pytania, które kierują do nas osoby chcące się zapisać na pierwsze spotkanie. Oczywiście, są też odpowiedzi. Jeśli nie ma tutaj Twojego pytania, sprawdź jeszcze nasz regulamin tutaj. Jeśli dalej nie ma odpowiedzi – nic nie szkodzi, zadzwoń, a my postaramy się odpowiedzieć.
1. Co to są nurty w terapii?
Jest to niezwykle ważne pytanie, ponieważ od tego, jaki nurt reprezentuje dany terapeuta, zależeć będzie przebieg terapii, jak będzie wyglądać cały proces terapeutyczny oraz pojedyncze spotkanie. Tak więc, inaczej mówiąc, nurty to różne podejście teoretyczne do tych samych problemów. Za różnicami w teorii idą różnice w praktyce. Najczęstsze nurty/szkoły/podejścia to: poznawczo-behawioralne, psychodynamiczne, systemowe, humanistyczne.
2. Dlaczego w takim razie wybrać podejście poznawczo-behawioralne, a nie inne?
Oczywiście, to do jakiego terapeuty się udamy zależy od naszej decyzji, jednak warto wziąć pod uwagę kilka kwestii. Po pierwsze terapia poznawczo-behawioralna (w skrócie CBT – cognitive behaviour therapy) jest terapią silnie osadzoną w badaniach naukowych. Oznacza to, że jej skuteczność została dowiedziona w licznych i bardzo restrykcyjnych badaniach. Podobnie, jak bierzemy jakiś lek, to chcemy, żeby wcześniej był on dobrze przebadany, że jest bezpieczny i skuteczny. Inne nurty psychoterapeutyczne często nie prowadzą badań na temat skuteczności i tego jak terapia działa. Po drugie CBT jest nastawiona na cel i wokół niego obraca się cała terapia. Inaczej mówiąc, dla terapeuty ważne jest żeby uporać się z problemem w jak najszybszym czasie. Często sama terapia to kilkanaście spotkań. Po trzecie w nurcie CBT istnieją konkretne protokoły – ścieżki postępowania do konkretnych zaburzeń, a więc terapeuta nie musi sam wymyślać co ma zrobić, tylko wcześniej zespoły wybitnych naukowców z najlepszych uniwersytetów na świecie już to zrobiły i jak wcześniej wspominaliśmy, zostało potwierdzone to, że działają. Po czwarte, w tej terapii nic nie jest tajemnicą, terapeuta często sięga po psychoedukacje, która pomaga nam zrozumieć problemy, z którymi się zmagamy. Dzięki temu, jeśli już zakończymy terapię, to dalej będziemy mogli z niej korzystać, niejako stając się swoim terapeutą.
3. W takim razie na czym polega terapia poznawczo-behawioralna?
Zwięźle odpowiadając na pytanie: w dużej mierze na psychoedukacji, nauce nowych umiejętności i zachowań, wyłapywaniu szkodliwych dla nas zachowań i wzorców w myśleniu oraz nauce innego podejścia w myśleniu. Ogólnie terapia poznawczo-behawioralna zakłada, że nasze myśli (czyli interpretacja zdarzeń) mają znaczący wpływ na nasze samopoczucie, a co za tym idzie na nasze zachowanie. W najprostszym wariancie terapii uczymy się tego, jak adekwatnie reagować na nasze myśli, co przekłada się na redukcje objawów. Przykładowo: osoba w depresji może mieć myśli, że jej życie jest „beznadziejne”, co uruchamia reakcje smutku, a to z kolei będzie prowadzić do siedzenia w domu i braku aktywności (bo po co coś robić, skoro jest beznadziejnie?). W takim wypadku uczymy się, że myśl o beznadziejnym życiu wcale nie musi być prawdziwa, mimo tego, że wydaje ona nam się faktem podobnym do tego, że słońce rano znajduje się na wschodzie.
4. Jak mam się przygotować na pierwsze spotkanie?
Na pierwsze spotkanie nie trzeba się jakoś specjalnie przygotowywać. Jeśli mamy jakąś dokumentacje z poprzednich leczeń, to ją ze sobą zabierzmy. Poza tym, warto sobie odpowiedzieć na takie pytania jak: – z czym tak naprawdę mam problem? – co mi przeszkadza i dlaczego? – jakie wydarzenia skłoniły mnie do przyjścia na terapię. Można sobie zapisać odpowiedzi. Poza tym nie trzeba robić nic – to psycholog/terapeuta będzie zadawał odpowiednie pytania. Na pewno nie będzie tak, że będziecie siedzieć i milczeć.
5. Zapisałbym się, ale bardzo boje się wykonać ten krok.
Jest to zupełnie normalne, że boimy się nowych i nieznanych rzeczy. Na terapii często uczymy się, że warto mieć zrozumienie i akceptacje dla swoich emocji i bardzo często są one dla nas pomocne, jeśli tak do nich podejdziemy (negatywne myśli na temat emocji są często obszarem pracy terapeutycznej). Tutaj ten strach może być pomocny, w taki sposób: będzie nas motywował, żebyśmy wybrali w przemyślany sposób terapeutę do którego się udamy, a nie wybrali pierwszego z brzegu, który być może ma piękne hasła reklamowe, ale tak naprawdę niewiele kompetencji.
6. Dostałem/dostałam propozycje spotkania z psychologiem, a nie psychoterapeutą – martwię się, że nie będzie mi w stanie pomóc.
To prawda, że z naszym Ośrodkiem współpracują psychologowie i prowadzą psychoterapię, która są psychologami, ale nie ukończyły jeszcze szkolenia z psychoterapii. Niestety, w tym momencie certyfikowanych terapeutów poznawczo-behawioralnych jest niewielu tj: na dzień 13.11.2024 roku jest niecałe 2000. Oznacza to, że na jednego certyfikowanego terapeutę przypada 18 000 (Osiemnaście tysięcy !!!) ludzi. Z oczywistych względów nie jest to możliwe, żeby każdy korzystał z usług certyfikowanego psychoterapeuty. Naszym celem jest dostarczyć najwyższej jakości terapię jaką się da w naszych realiach. W naszych Ośrodkach każda osoba ma dostęp do stałego wsparcia (tzw. superwizji), co przekłada się na to, że każdy psycholog może omówić swoje wątpliwości co do przebiegu terapii, czy dobrze ją prowadzi, czy dobrze rozumie pacjenta, czy nie popełnia błędów itd. Ponadto, jak pisaliśmy – w CBT ważne są protokoły czyli jasne sposoby postępowania w danym przypadku, co znacząco zwiększa prawdopodobieństwo, że bardzo doświadczony terapeuta, jak i jego mniej doświadczony kolega będą działać bardzo podobnie – trzymając się właśnie protokołów. Wiele osób jest bardzo miło zaskoczonych kompetencją i profesjonalizmem osób, które wcześniej uważali za „młodych”. Oczywiście, jeśli zajdzie taka potrzeba zostaniemy przekierowani do innej osoby.
7. Czy mam pewność, że terapia mnie wyleczy?
Niestety, choć bardzo byśmy chcieli, to żadna terapia nie jest 100% skutecznym narzędziem i ważne jest, żeby mieć tego świadomość. Nawet jeśli terapeuta prawidłowo prowadzi terapię, a pacjent jest w nią zaangażowany, to nie zawsze uzyskamy całkowitą redukcje objawów. Na szczęście zazwyczaj jest tak, że przy zaangażowaniu pacjenta udaje się uzyskać istotnie odczuwalną poprawę. Są zaburzenia, na które terapia w ogóle nie działa (np. osobowość psychopatyczna), które są elementem wspierającym leczenie farmakologiczne (np. schizofrenia), które nie leczą, ale wyposażają w umiejętności, które istotnie zwiększają jakość życia (autyzm, ADHD), takie które są skuteczniejsze niż leki (zaburzenia lękowe np. PTSD) oraz takie, których nie wyleczymy bez terapii, a leki mają działanie wspomagające. Po aktualny przegląd badań zapraszamy na stronę Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczo-Behawioralnej:
https://www.pttpb.pl/literatura/systematyczny-narracyjny-przeglad-metaanaliz-badan-nad-skutecznoscia-psychoterapii-poznawczo-behawioralnej-i-zalecen-terapeutycznych-opublikowanych-miedzy-2010-a-2023-25-05-2024-20
To zależy od diagnozy, ogólna zasada jest taka, że najdłużej trwa terapia zaburzeń osobowości, w innych przypadkach najczęściej mówimy o terapii krótkoterminowej tj. kilka miesięcy do roku czasu.
Tak, terapia to nie żaden przymus. Z terapii można zrezygnować bez żadnych konsekwencji, o ile poinformuje o tym odpowiednio wcześniej przed planowanym spotkaniem.
Nie zawsze uda się, żebyśmy nawiązali odpowiednią nić porozumienia z terapeutą, który też jest tylko człowiekiem i z różnych przyczyn może nam nie odpowiadać. Istnieje możliwość zmiany terapeuty w miarę dostępnych terminów
11. Mój psychiatra/psycholog/inny terapeuta powiedział, że mam nerwice, co to oznacza? Czy można to wyleczyć?
Nerwica to dawna historyczna nazwa na zaburzenia lękowe. Obecnie ona nie obowiązuje, dlatego najlepiej spytać się osoby, która postawiała taką diagnozę, co miała na myśli. W ramach naszej praktyki psychologiczno-psychoterapeutycznej zawsze staramy się stawiać diagnozy zgodnie z obowiązującymi klasyfikacjami tj. ICD-10 lub DSM-V. Jeśli ktoś rzeczywiście ma zaburzenia lękowe, to terapia poznawczo-behawioralna jest tutaj skuteczną metodą leczenia.